Co zobaczyć w Katowicach? Szlak Zabytków Techniki
Katowice, jak i cały Śląsk, mają bardzo bogatą historię przemysłową. Tradycja górnicza, hutnicza, energetyczna czy kolejowa pozostawiły po sobie ponad 40 obiektów, które znalazły się na wspólnym, turystyczno-kulturowym Szlaku Zabytków Techniki, a jego ważnym punktem są też Katowice. Wsiadajcie z nami w pociąg do przemysłowej historii miasta!
Udana rewitalizacja wielu miejsc z tej listy sprawiła, że dziś kojarzymy je głównie z modnymi przestrzeniami biurowo-usługowymi, cyklicznymi wydarzeniami, festiwalami, popularnymi restauracjami. Mało kto jednak wie o tych obiektach więcej, niż wskazywałaby sama ich nazwa. A warto, bo to miejsca-instytucje, przypominające nam o niedalekiej przecież historii i tradycjach, dzięki którym Katowice i cały Śląsk są takie wyjątkowe.
Galeria Szyb Wilson
Wilson to szyb dawnej kopalni “Wieczorek”, a jego historia sięga już drugiej dekady XIX w. W szybie tym po drugiej wojnie światowej siedzibę miała między innymi dyrekcja kopalni. Nazwę “Wilson”, którą zyskał w latach 30. ubiegłego wieku, szyb zawdzięcza prezydentowi Stanów Zjednoczonych, Thomasowi Wilsonowi.
Aktualnie Szyb Wilson jest największą prywatną galerią sztuki w Polsce, gdzie odbywają się wszelkiego rodzaju wystawy i ekspozycje. Celem właścicieli jest promowanie młodych artystów i pokazywanie niezależnej sztuki. Galeria otwarta jest codziennie od 9:00 – 19.00. W weekendy często organizowane są tutaj różnorakie targi, dni otwarte i imprezy. Co roku miejsce ma tu również duży Festiwal Sztuki Naiwnej Art Naif. Informacje o wydarzeniach warto śledzić na facebookowym profilu galerii, ale na wycieczkę do Szybu Wilson i zwiedzanie warto wybrać się i tak, zupełnie bez okazji.
- Gdzie? Przy ulicy Oswobodzenia 1 w katowickiej dzielnicy Janów;
- Jak dojechać? Autobusem linii 30 z Alei Korfantego. Podróż zajmie około kwadransa.
Osiedle Nikiszowiec
Na wycieczkę po Nikiszowcu zabieraliśmy Was już przy okazji tego artykułu. Wszak jest to jedno z najchętniej odwiedzanych przez turystów miejsc w Katowicach. Robotnicze osiedle wybudowane w latach 1908 – 1918 z inicjatywy koncernu górniczo-hutniczego Georg von Giesches Erben dla pracowników kopalni jest najlepszym przykładem tego typu budownictwa w Europie.
Zaprojektowano je jako samowystarczalne osiedle, które miało zaoferować pracownikom wszystko, co potrzebne do życia – m.in sklepy, szkoły, gospody, kościół, pralnie czy przydomowe piece do wypiekania chleba. Wszystko w jednolitym, lecz wcale nie nudnym stylu architektonicznym. Po wielu latach zaniedbań Nikiszowiec w końcu staje się prawdziwą turystyczną perełką, która odzyskuje dawny blask. Przechadzając się po tutejszych uliczkach, zaglądając na osiedlowy rynek czy do Działu Etnologii Miasta Muzeum Historii Katowic, w którym można zobaczyć wystrój ówczesnych mieszkań, doskonale można poczuć ducha minionych czasów.
- Gdzie? Nikiszowiec leży w południowo-wschodniej części miasta i graniczy z takimi osiedlami jak Janów i Zawodzie;
- Jak dojechać? Autobusem miejskim na przystanek Janów Zamkowa Skwer.
Osiedle Giszowiec
Podczas gdy Nikiszowiec znają i podziwiają niemal wszyscy, Giszowiec wciąż jest jego skromnym, stojącym w cieniu kuzynem. A szkoda, bo zasługuje na nie mniejszą uwagę. Podobnie jak Nikiszowiec, osiedle miało być w pełni zorganizowaną kolonią robotniczą. Zbudowano je w latach 1906-1910 dla pracowników zakładów przemysłowych – głównie kopalni Giesche (później Wieczorek) i ich rodzin. Do dziś otoczone zielenią i lasami, osiedlającym się tutaj górnikom z terenów wiejskich miało się kojarzyć z rodzinnymi stronami. Domy również budowano na wiejską modłę. W latach dwudziestych XX w. powstała tu również malownicza “kolonia amerykańska”, w której zamieszkiwali amerykańscy pracownicy.
Centrum Giszowca jest Plac pod Lipami, gdzie w dawnej karczmie działa jedna z filii tamtejszego Domu Kultury. Obok stoi Izba Śląska, znana również jako “Gawlikówka” – można tu podziwiać obrazy związanego z Giszowcem, wybitnego malarza Edwarda Gawlika. Izbę Śląską można zwiedzać w godzinach otwarcia MDK, a pieszą czy rowerową wycieczkę po Giszowcu można odbyć zawsze, najlepiej przy słonecznej pogodzie.
- Gdzie? Około 6 km na południowy-wschód od centrum miasta, graniczy z osiedlami Janów i Szopienice;
- Jak dojechać? Podróż transportem miejskim zajmie trochę ponad 20 minut. Na przystanku Aleja Korfantego wsiadamy w autobus jeden z kilku autobusów i wysiadamy na przystanku Giszowiec Osiedle.
Walcownia
Muzeum Hutnictwa Cynku – Walcownia (bo tak brzmi pełna nazwa) to kolejne miejsce wpisane na śląską listę Szlaku Zabytków Techniki. Muzeum dawnej walcowni cynku mieści się w największej na Śląsku hali poprzemysłowej udostępnionej dla zwiedzających, a jej imponujące rozmiary przypominają o hutniczej tradycji regionu, która przez pokolenia dawała jego mieszkańcom pracę.
Walcownię zlokalizowano obok Huty Bernhardi oraz linii kolejowej Szopienice-Siemianowice, co miało zapewnić regularność dostaw i łatwy wywóz gotowych blach. W głównej sali, w której znajduje się ekspozycja maszyn, można zobaczyć oryginalny ciąg technologiczny i uzmysłowić sobie rozmiary produkcji. W muzeum znajdują się także dawne sprzęty pomiarowe, wystawa źródeł napędu, a nawet motocykli.
Muzeum zamknięte jest w poniedziałki. W pozostałych dniach działa w godzinach 10:00-16:00, w weekendy do 18:00. Bilet normalny kosztuje 35 zł. Odbywa się tutaj również wiele imprez tematycznych i festiwali, a aktualny harmonogram można śledzić na stronie walcownia.muzeatechniki.pl.
- Gdzie? Przy ulicy 11 listopada 50 w katowickiej dzielnicy Szopienice;
- Jak dojechać? Z centrum najlepiej pociągiem Kolei Śląskich, wysiadając na stacji Szopienice Południowe, potem spacerkiem niecałe 300 m.
Fabryka Porcelany
Wybudowana na przełomie XIX i XX wieku, Fabryka Porcelany początkowa była fabryką pasz. W drugiej dekadzie XX w. rozpoczęła tu działalność fabryka pod nazwą “Porcelana Giesche”, którą po II. wojnie światowej znacjonalizowano, a w roku 1952. nadano nazwę Fabryka Bogucice. Obiekt zamknięto w 1994 roku, a produkcję przejęła spółka Porcelana Śląska. Porcelany na tym terenie już się nie produkuje, ale wciąż zdobi, a tradycyjna bogucicka porcelana z tamtych czasów nadal obecna jest w wielu śląskich domach i świadomości ludzi (więcej o śląskiej porcelanie przeczytasz w tym poście).
Dzięki udanej modernizacji, na miejscu swoją siedzibę mają liczne firmy, działają przestrzenie usługowe i biurowe. Jest tu także restauracja oraz scena muzyczna, gdzie organizowane są koncerty. Miłośnikom porcelany użytkowej polecamy wizytę w sklepie firmowym, gdzie można też zobaczyć wystawę poświęconą tradycji wyrobu tych delikatnych dzieł sztuki użytkowej. A po zakupach warto po prostu przejść się po terenie dawnej fabryki i zachwycić jej niepowtarzalnym urokiem.
- Gdzie? Na południowy wschód od centrum Katowic, dokładny adres to Porcelanowa 23;
- Jak dojechać? Autobusem nr 940; przystanek Porcelana Śląska Park znajduje się 50m od wejścia na teren obiektu.
Muzeum Śląskie
Każdy, kto rozpoczął swoją “przygodę” z atrakcjami Katowic, na pewno trafił już do Muzeum Śląskiego. To kultowe już miejsce, mimo iż w obecnej formie działa stosunkowo niedługo, na stałe wpisało się na listę zabytków Katowic (i Śląska), dlatego też wskazywaliśmy je już jako jedno z miejsc, które w Katowicach zwiedzić trzeba.
Jeśli jednak do tej pory jakimś cudem nie byliście w Muzeum Śląskim, nie schodźcie przedwcześnie z technicznego szlaku i zakończcie swoją wycieczkę właśnie tutaj. O tym, dlaczego warto i co czeka Was na miejscu, przeczytacie więcej w tym artykule.
- Gdzie? W centrum Katowic, ul. Dobrowolskiego 1;
- Jak? Z centrum najlepiej spacerkiem, podziwiając po drodze budynek NOSPR, MCK i całą popularną Strefę Kultury.