Jak urządzić małą łazienkę?
Łazienka to jedno z najbardziej problematycznych pomieszczeń – spełnia określone zadania, dużo się w niej dzieje, a miejsca do dyspozycji zwykle nie jest za dużo. Ty również mierzysz się z wyzwaniem remontu lub aranżacji małej łazienki? Zobacz nasze porady i sprawdzone rozwiązania.
Projekt, projekt, projekt
Przyznajmy to sobie szczerze – remontując mieszkanie, rzadko decydujemy się na kompleksowy projekt. Przy nowych inwestycjach zdarza się to częściej, ale wciąż traktujemy projekt jak zbędny dodatek (i wydatek). Kalkulując budżet łapiemy się za głowę i szukamy oszczędności i, niestety, zbyt często oszczędzamy właśnie na projekcie.
Nawet jeśli czujesz się na siłach, by aranżacją całego mieszkania zająć się samodzielnie, przy projekcie łazienki zdaj się na kogoś doświadczonego.
Profesjonalny projekt to w dalszej perspektywie duże plusy:
- oszczędność pieniędzy: projektant pomoże dokładnie przeliczyć ilość potrzebnych materiałów. Zasugeruje rozwiązania, w które warto zainwestować, a które niekoniecznie się sprawdzą. Z projektem unikniemy też poprawek i przeróbek, które podniosą koszt remontu i przeciągną go o kolejne tygodnie. Uwierz nam – dobry projekt to inwestycja, która niespodziewanie szybko się zwraca;
- oszczędność czasu: po pierwsze, umiejący słuchać profesjonalista, widząc nasze inspiracje, będzie umiał zaproponować odpowiednie rozwiązania estetyczne. Projekt z zestawieniem materiałów oszczędzi nam też jeżdżenia po wszystkich marketach w okolicy i uczenia się na pamięć internetu. Po drugie: dokładny projekt znacznie ułatwia pracę wykonawcom. Nie musimy nad nimi stać, bo wszystko mają na papierze. To wygoda dla każdej ze stron;
- funkcjonalność: czy wiesz, ile miejsca zostawić pomiędzy toaletą a prysznicem, aby było wygodnie? A na jakiej wysokości zawiesić umywalkę, lustro, półki? No właśnie. Projektant zna ogólne zasady ergonomii, ale dopasuje je też do Ciebie i potrzeb wszystkich domowników;
Funkcjonalność i ergonomia
Jeśli decydujesz się na projekt u architekta, zasugeruje on pewne rozwiązania i dopasuje je do rozmiaru i wymiarów łazienki. Ciągle jednak – i przede wszystkim – rozwiązania te mają odpowiadać Tobie i innym użytkownikom łazienki, zarówno pod względem funkcjonalnym, jak i estetycznym. A może wcale nie planujesz remontu, a małą zmianę aranżacji lub wymianę jednego z elementów na nowy?
Niezależnie od skali remontu, rozważ:
- wybór lub wymianę armatury na mniejszą. Może wystarczy Ci mała, wisząca umywalka? Dodatkowe miejsce zaoszczędzi bateria podtynkowa, która nie zajmie miejsca na blacie. Przemyśl też zamianę klasycznej armatury na rogową. W bardzo nieustawnych pomieszczeniach być może lepiej sprawdzi się właśnie rogowa toaleta czy umywalka;
- prysznic walk-in. Gdy pojawiała się moda na prysznice bez brodzika pokutowało przekonanie, że nadają się one tylko do większych łazienek. Obalamy ten mit! W naszych łazienkach projektujemy już tylko takie rozwiązania, a ich powierzchnie są przecież często niewielkie. Odpowiedni wymiar szyby i spad w kierunku odpływu zapobiegną zalewaniu łazienki przy każdym prysznicu. A Ty oszczędzasz miejsce, ułatwiasz sobie regularne sprzątanie i optycznie powiększasz przestrzeń;
- miejsce dla pralki: modele ładowane od góry będą idealne do łazienek, w których mamy do zagospodarowania małą wnękę lub otwierane drzwiczki kolidowałyby z innym sprzętem. Dobrym pomysłem jest też schowanie pralki pod blatem, wstawienie jej do kuchni, albo… zabudowanej szafy w przedpokoju. Dodanie pralki do ciągu kuchennego jest o tyle łatwe, że zwykle mamy tam już podłączenie wody i odpływ. W przypadku innych pomieszczeń trzeba tę kwestię przemyśleć już na etapie projektu (i tu znów wracamy do tematu projektowania…).
Przechowywanie i zamykanie
Łazienkowe słowa-klucze. W łazience mamy do poskromienia całą armię kosmetyków, ręczników, sprzętów, środków czystości i innych specyfików niezbędnych do zadbania o piękno nasze i naszego domu. Butelka z płynem do mycia szyb i zapas papieru toaletowego to niekoniecznie rekwizyty na Pinteresta, dlatego chowaj, zamykaj, segreguj. My, w naszych łazienkach, stawiamy na maksymalną ilość zamykanych szafek i jesteśmy z tego rozwiązania bardzo zadowoleni.
Oto nasze najczęstsze praktyki:
- przestrzeń w łazience ma zwykle nietypowe kształty. Trudno znaleźć szafki idealnie pasujące pod te wymiary, dlatego projektujemy i zabudowujemy na wymiar. Wykorzystujemy dzięki temu każdy (dosłownie!) centymetr dostępnej przestrzeni;
- pamiętamy o szafkach na nietypowe sprzęty: miski czy wiadra, mopy, miotły. Te akcesoria też powinny zniknąć nam z pola widzenia;
- gdzie jest taka możliwość, wstawiamy zabudowę od podłogi pod sam sufit. Projektujemy ją na wymiar docelowej pralki, nad nią wstawiamy dużo półek, a wszystko zamykamy za drzwiami. I nagle cały bałagan znika z oczu!
- półka nad zabudową toalety to często miejsce na bibeloty i… zbieracz kurzu. Jeśli w łazience nie ma dodatkowego miejsca, to tutaj właśnie wstawiamy zamykaną szafkę;
- pralkę czasem ustawiamy obok umywalki i chowamy pod przedłużonym blatem. Dzięki temu mamy więcej miejsca do odłożenia niezbędnych rzeczy, a pralka też znika z pierwszego planu;
- pod umywalką świetnie sprawdzają się szuflady. Łatwo przechowywać w nich małe kosmetyki, drobiazgi, biżuterię. I wszystko jest dostępne na wyciągnięcie ręki. Jeśli tylko mamy na nie miejsce, inwestujemy właśnie w szuflady;
- kosmetyki pod prysznicem to wyzwanie, dlatego my lubimy wnęki w płytkach. Oszczędzają cenne miejsce, porządkują i łatwo utrzymać je w czystości;
- brak miejsca, by odłożyć ubranie czy powiesić ręcznik, to koszmar. Dlatego lubimy wieszaki i haczyki – łatwo na nich zawiesić też suszarkę czy kosmetyczkę. Gdy nie ma wystarczająco dużo miejsca na półki, jakoś trzeba sobie radzić.
Kształt, kolor, światło
Wybraliśmy już armaturę i sprzęty, wiemy, gdzie co ustawimy. Część techniczna za nami. Pora na część przyjemniejszą i bardziej wizualną: wybór płytek, kolorów, faktur.
I tu, jak w każdym małym pomieszczeniu, ważnych jest kilka zasad:
- wybieraj kolory jasne, raczej zimne. Jeśli wolisz te ciemniejsze, trzymaj się jednej tonacji, np szarości. Postaw na biel – szczególnie jako kolor sufitu czy ścian nad płytkami;
- wybieraj raczej płytki wielkoformatowe. Drobna mozaika jest ładna, ale może przytłaczać. Postaw na jeden, maksymalnie dwa rodzaje płytek. Jednolite wzory sprawią wrażenie większej przestrzeni;
- dobierz podobny kolor fugi. Dzięki temu powierzchnia podłogi czy ściany będzie wyglądała jak jedna całość;
- projektując zabudowę szafek, możesz sam wybrać kolor frontów. To świetna możliwość, aby dobrać je do koloru płytek, a tym samym jeszcze bardziej “zgrać” je w całość. Unikaj też porowatych faktur – trudniej utrzymać je w czystości;
- pamiętaj o dużym lustrze. Jego główną rolą jest oczywiście dać Ci możliwość bezproblemowego przeglądania się, minimum od klatki piersiowej w górę. Ale… duże lustro to też więcej odbitego światła i optyczne powiększenie przestrzeni. I tutaj znowu, jak przy szafkach, rozważ zamówienie lustra na wymiar, bez ciężkiej ramy. Koszty takiego rozwiązania są relatywnie niskie, a efekt wizualnego powiększenia łazienki imponujący!
- nowoczesne kabiny z setką funkcji są bajeranckie, ale wyglądają bardziej jak statki kosmiczne, niż jak miejsce codziennych zabiegów pielęgnacyjnych. Wchodząc do takiej łazienki, nie widzimy już nic innego. A jak często korzysta się z ich funkcji? Idź w prostotę. Wybieraj transparentne szyby prysznicowe bez zbędnych ozdobników. Będą praktycznie niezauważalne i tak miłe w obsłudze i utrzymaniu porządku.
Porządek i harmonia
Dochodzimy do sedna problemu: regularnego utrzymywania porządku. Tu niestety nic już nie zrobimy za Ciebie, ale… jeśli posłuchasz naszych porad i zdecydujesz się na powyższe rozwiązania, będziesz cieszył się swoją łazienką niezależnie od jej rozmiaru.
Przypominamy nasze zalecenia i najlepsze praktyki:
- maksymalne zabudowanie wszystkich wnęk i zamykane szafki: ukryją mniej fotogeniczne produkty i ułatwią utrzymanie porządku;
- zrezygnowanie z “wystawek”. Kolorowe mydełka, mini ręczniczki – to wygląda dobrze na Instagramie. W realnym życiu im mniej, tym lepiej. I dla oka, i dla wygody sprzątającego;
- duże powierzchnie luster, płytek, szyb: nie tylko optycznie powiększają przestrzeń, ale też łatwiej utrzymać je w czystości. Wszelkie zakamarki to łapacze kamienia i kurzu, który – jak wiemy – pojawia się znikąd;
- pudełka i przegródki: jeśli masz szuflady zasypane wręcz kosmetykami i innymi bibelotami, posegreguj je. Każdego ranka będziesz sobie dziękować za ten porządek;
- jakość ponad ilość: jeśli nie lubisz sterylności i chciałbyś jakoś spersonalizować swoją łazienkę, postaw na ciekawy plakat (oczywiście oprawiony), ładny kosz czy okazałą roślinę (dopasuj jej rodzaj do warunków panujących w łazience).
Powodzenia i udanej aranżacji!
Zainspirował Cię nasz artykuł? Zobacz, co jeszcze dla Ciebie przygotowaliśmy, klikając tutaj.
Inspiruj też innych! Podziel się zdjęciami swojego mieszkania na Instagramie, używając hashtagu #wellcometomyhome, a my udostępnimy Twój post w naszej relacji.