9 miejsc, które musisz zobaczyć w Katowicach
W Polsce nie brak malowniczych miejsc, przyciągających uwagę zabytków i nowoczesnych muzeów. Kraków, Gdańsk, Wrocław czy Warszawa, już na stałe weszły na karty przewodników Lonely Planet i stanowią obowiązkowy punkt na trasie każdego turysty. Do niedawna na tej liście na próżno było szukać stolicy Górnego Śląska. Jednak dziś to właśnie Katowice są stawiane jako przykład udanej transformacji miejskiej, a tętniące atrakcjami miasto przyciąga coraz większe rzesze turystów.
Co takiego mają w sobie Katowice, że wyróżniają się na tle innych polskich miast? Nie ma tu przecież średniowiecznego rynku i kamieniczek czy rozległych bulwarów rzecznych, jakie można oglądać w innych miastach Polski. Dlaczego więc coraz więcej osób właśnie tu dostrzega nowe centrum polskiej kultury, architektury i miejskiego życia? Przecież jeszcze kilka lat temu Katowice kojarzyły się głównie z węglem i przemysłem ciężkim, a turyści praktycznie tu nie zaglądali. Odpowiedź jest tyleż prosta co i złożona zarazem: zmiana – to właśnie ona przesądza o tym, że miasto budzi ciekawość i ma tak wiele do zaoferowania.
Chyba nigdzie indziej w Polsce tak skutecznie i szybko (bo zaledwie w 10 lat), nie udało się dogłębnie przebudować centrum miasta i osadzić w jego strukturze nowych, rozpoznawalnych w skali całego kraju punktów. Jednocześnie nie zapominano o przeszłości Katowic i regionu, rewitalizując obiekty poprzemysłowe i znajdując dla nich nowe zastosowanie. W mieście pojawiły się dziesiątki nowych punktów gastronomicznych i kulturalnych, a stałe miejsce znalazły tutaj uznane już festiwale Tauron Nowa Muzyka, OFF Festival oraz Jazz Art Festival.
Przyjrzyjmy się zatem 9 miejscom, które koniecznie trzeba odwiedzić będąc w Katowicach.
#1 Nikiszowiec – symbol dawnej historii miasta
Charakterystyczna cegła, czerwone obramowania okien, mozaiki z kwiatów na murach, atrakcyjne detale architektoniczne – jeśli mielibyśmy wymienić jedno miejsce, które nieodłącznie kojarzy się z przeszłością Katowic i całego regionu, to z pewnością byłby to Nikiszowiec. Te robotnicze osiedle wybudowane w latach 1908 – 1918 z inicjatywy koncernu górniczo-hutniczego Georg von Giesches Erben, dla pracowników kopalni, to wraz z pobliskim Giszowcem (który nawiasem mówiąc też trzeba zobaczyć) jest najlepszym przykładem tego typu budownictwa w Europie. Zaprojektowano je jako samowystarczalne osiedle, które miało zaoferować pracownikom wszystko, co było im potrzebne do życia – m.in sklepy, szkoły, gospody, kościół, pralnie czy przydomowe piece do wypiekania chleba. Wszystko w jednolitym, lecz wcale nie nudnym, stylu architektonicznym.
Dziś, po wielu latach zaniedbań, Nikiszowiec w końcu staje się prawdziwą turystyczną perełką, która odzyskuje dawny blask (mówi się nawet o wpisaniu go na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO). Przechadzając się po tutejszych uliczkach, zaglądając na osiedlowy rynek czy do Działu Etnologii Miasta Muzeum Historii Katowic, w którym można zobaczyć wystrój ówczesnych mieszkań – doskonale można poczuć ducha minionych czasów.
- Gdzie zjeść: po spacerze warto zajrzeć do Śląskiej Prohibicji utrzymanej w klimacie lat 20. XX wieku i serwującej tradycyjne dania śląskiej i polskiej kuchni. Po słodkości lub świeże pieczywo warto natomiast zajść do Cafe Byfyj.
- Czas zwiedzania: ok. 1,5 h.
- Jak dojechać: jedną z kilku lnii autobusów miejskich na przystanek Nikiszowiec Kościół.
- Strona WWW: https://www.erih.net/i-want-to-go-there/site/show/Sites/nikiszowiec-settlement
Strefa Kultury: Muzeum Śląskie, NOSPR, MCK, Spodek
Jeszcze w latach 90-tych XX wieku w miejscu, w którym znajdują się aktualnie trzy unikatowe pod względem architektury obiekty, wydobywano węgiel. Dziś teren po byłej kopalni „Katowice” tętni życiem i jest kulturalno-rozrywkowym sercem miasta przyciągającym setki odwiedzających. To doskonały przykład wykorzystania postindustrialnego terenu i odzyskania przestrzeni miejskiej dla mieszkańców.
#2 Nowe Muzeum Śląskie
Same centrum byłej kopalni i budynki poprzemysłowe wykorzystano pod budowę nowej siedziby Muzeum Śląskiego. Znajdziemy tu zarówno Galerię sztuki polskiej 1800-1945 z obrazami wybitnych polskich malarzy jak Gierymski, Matejko czy Stanisław Ignacy Witkiewicz oraz nowszą sztukę po 1945 r., na której to ekspozycji można oglądać dzieła chociażby Zdzisława Beksińskiego czy Zbigniewa Libery. Największe wrażenie robi chyba jednak multimedialna wystawa poświęcona historii regionu: “Światło Historii. Górny Śląsk na przestrzeni dziejów”, której zwiedzanie rozpoczynamy od przejścia przez prawdziwą cechownię dawnej kopalni Katowice. Warto bowiem dodać, że większość sal wystawowych muzeum mieści się 13 metrów pod ziemią, sam szyb kopalni wykorzystano natomiast jako taras widokowy, z którego można podziwiać panoramę Katowic. Do muzeum najlepiej wybrać się we wtorek, wszystkie wejścia są wówczas za darmo.
- Czas zwiedzania: ok. 3-5 godzin, w zależności od ilości wystaw, które planujesz zwiedzić. W każdy poniedziałek muzeum jest nieczynne.
- Jak dojechać: Spacer z centrum zajmie kilka minut.
- Gdzie zjeść: bezpośrednio na terenie muzeum znajduje się Moodro Restaurant i Moodro bistro & cafe, w przerwie między zwiedzaniem poszczególnych ekspozycji można więc wybrać się na kawę i deser lub nawet na apetyczny lunch.
- Strona WWW:https://muzeumslaskie.pl/
#3 NOSPR
Wielka, czerwona bryła Narodowej Orkiestry Polskiego Radia, nawiązuje architekturą do wspomnianego wcześniej Nikiszowca. Już z zewnątrz robi wrażenie, jednak to dopiero przygrywka do tego, co czeka na odwiedzających w środku. Sala, która może pomieścić 1800 melomanów, dosłownie zapiera dech w piersiach, a akustyka uznawana jest za jedną z najlepszych w Europie – to m.in. zasługa naturalnych materiałów zastosowanych do wystroju wnętrza (głównie drzewa) oraz zaangażowania w prace japońskich inżynierów. Oczywiście NOSPR najlepiej odwiedzić podczas jednego z licznych koncertów, bo dopiero wówczas ożywa pełnią dźwięków.
- Czas zwiedzania: najlepiej wybrać się na jeden z licznych koncertów, bilety trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem.
- Jak dojechać: Spacer z centrum zajmie kilka minut.
- Gdzie zjeść: posiłki serwowane w restauracji Alto, trzymają poziom równy artystycznym dokonaniom Orkiestry Polskiego Radia. Koniecznie trzeba poczuć te aromatyczne nuty.
- Strona WWW: http://www.nospr.org.pl/
#4 #5 Międzynarodowe Centrum Kongresowe i Spodek
Bryła ostatniego z budynków, który już na stałe wpisał się w miejską panoramę i doskonale kontrastuje z zasłużonym i rozpoznawalnym Spodkiem, została z kolei zainspirowana węglem. Choć MCK nie jest budynkiem, który może uchodzić za typowy obiekt do zwiedzania, to jednak jego unikatowy kształt i wykorzystanie porośniętego trawą dachu, sprawiło, że pełni nie tylko rolę konferencyjną. Dziś Zielona Dolina (jak nazywa się przesmyk między dwoma częściami budynku), to miejsce wypoczynku i spotkań w samym centrum metropolii, warto wybrać się tu na spacer i z tarasu wypoczynkowego MCK zerknąć na kultową bryłę Hali Spodek, który po prawie 50 latach od otwarcia ciągle uchodzi za jeden z najbardziej oryginalnych budynków w kraju. Oba obiekty tworzą unikatową przestrzeń architektoniczną, która wyznacza nowe oblicze Katowic.
- Czas zwiedzania: 60 min w zupełności wystarczy, żeby poczuć klimat tej niezwykłej architektury i zrobić oryginalne zdjęcia na Instragrama 😉
- Jak dojechać: Spacer z centrum zajmie kilka minut.
- Gdzie zjeść: między NOSPRem a MCK swoją siedzibę znalazła restauracja Alto serwująca kuchnię polską w nowoczesnym wydaniu. Zdecydowanie warto poznać jej niepowtarzalne menu.
- Strona WWW: http://www.mck.katowice.eu/
#6 Dolina Trzech Stawów (Sztauwajery)
A jeśli już mowa o wypoczynku i leniwym spędzaniu czasu, to najlepszym ku temu miejscem jest Dolina Trzech Stawów. Sztauwajery – jak po śląsku zwykło się mówić na znajdujący się dzwadzieścia minut spacerem od centrum teren zielony — sprzyjają jeździe na rolkach, spacerom, wypożyczeniu roweru miejskiego czy leniwemu czytaniu książki na kocu. Znajduje się tu wiele ścieżek, skatepark, kilka restauracji i trzy rozległe stawy, nad którymi w spokoju można odpocząć. Latem to właśnie tu ulokowane jest chyba najbardziej rozpoznawalne katowickie wydarzenie muzyczne – OFF Festival.
- Czas zwiedzania: ile trwa upojne lenistwo? W naszej ocenie 2-3 godziny to idealny czas, żeby odetchnąć od zgiełku miasta — szczególnie w cieplejsze miesiące.
- Jak tu dojechać: linie autobusowe 672, 674, 910 ze stacji Katowice Dworzec. Spacer z centrum to jakieś 30 minut.
- Gdzie zjeść: w sezonie zdecydowanie polecamy leżakowanie i wypoczynek przy kontenerach bistro Sztauwajery.
#7 Park Śląski
Choć jeden z największych parków miejskich w Europie nie znajduje się bezpośrednio w Katowicach, lecz na granicy z miastem Chorzów, to koniecznie trzeba tu zajrzeć. Zielony teren stworzony w latach 50-tych na poprzemysłowych nieużytkach jest dwukrotnie większy niż słynny Central Park w Nowym Jorku i cztery razy większy niż londyński Hyde Park. W sezonie spokojnie można spędzić tu cały dzień, bo atrakcji jest naprawdę wiele: Wesołe Miasteczko, Planetarium, Ogród Zoologiczny, Park Linowy, Skansen, Rosarium, największy na Śląsku stadion, kolejka wąskotorowa i linowa, dziesiątki bufetów, restauracji i pubów. Każdy znajdzie tu coś dla siebie i z pewnością nie raz będzie wracał.
- Czas zwiedzania: park to rozległy kompleks z wieloma atrakcjami, możesz spędzić tu od jednej godziny do całego dnia i na pewno nie będziesz się nudzić.
- Jak tu dojechać: tramwaje 6, 7, 11, 19 i 23; linie autobusowe: 6 ,820, 830, 830N, 840.
- Gdzie zjeść: Jeśli szukacie czegoś naprawdę wykwintnego i oryginalnego, to warto udać się do Browaru Przystań.
- Strona WWW: http://www.parkslaski.pl/
#8 Rynek
Bądźmy szczerzy, katowicki rynek niekoniecznie należy do najpiękniejszych na świecie, ale po przebudowie oryginalności i uroku nie można mu odmówić. Ponad 6 lat trwały prace, które miały nadać temu miejscu należnej estymy i z powrotem przyciągnąć tu mieszkańców i turystów. Aktualnie na Rynek składają się cztery place: Kwiatowy, Teatralny, centralny i rekreacyjny nad Sztuczną Rawą. I to chyba ten ostatni cieszy się największą popularnością odwiedzających. Podczas ciepłych dni można tu odpocząć na wygodnych leżakach w cieniu platanów i prawdziwych palm, które ustawiane są na czas wiosenno-letni. Relaks umili szum Sztucznej Rawy – jak nazwano przypominającą koryto rzeki fontannę wyznaczoną wzdłuż biegu prawdziwej rzeki, schowanej pod powierzchnią rynku.
- Gdzie zjeść: w sezonie letnim polecamy zaglądać na Plac Centralny, bo to właśnie tutaj lokują się zazwyczaj foodtrucki przyjeżdżające z całej Polski. Na stałe działa tutaj też restauracji Aioli z pięknym letnim ogródkiem.
#9 Ulica Mariacka
Było coś dla ducha, artykuł wypada zakończyć czymś dla ciała. Mariacka to niedługa, bo zaledwie 378 metrowa ulica w śródmieściu Katowic, która na całej swojej długości jest deptakiem. To właśnie tu skupia się imprezowe i kulinarne centrum miasta. Jeśli po długim dniu obfitującym w turystyczne atrakcje będziesz chciał w spokoju napić się czegoś chłodnego i w przyjaznej atmosferze porozmawiać z przyjaciółmi, to swoje kroki powinieneś skierować właśnie tu. Mariackiej nie można pominąć!
- Czas zwiedzania: zarezerwuj wieczór 😉
- Gdzie zjeść: W tym temacie pozostawiamy wam wybór. Na pewno nie skończy się na jednej restauracji.